8 rzeczy, które planer rodzinny PLANU poprawił i zmienił w naszym domu.

Widząc planer rodzinny PLANU zapewne domyślasz się jak Ci pomoże. Będziecie lepiej zorganizowani. No dobrze, tylko co tak naprawdę za tym „zorganizowanemi” się kryje? Co dokładnie się zmieni? My z naszego planera korzystamy od 4 lat i oto nasze spostrzeżenia.

1. Wszyscy domownicy znają plany na najbliższy czas

Absolutnie najlepszą i największą przewagą planera ściennego nad planerem książkowym jest to, że planer ścienny widzą wszyscy. Cała rodzina. I nie trzeba pamiętać, aby wyciągnąć planer z torebki i do niego zajrzeć. Nie trzeba po niego iść do tej torebki. Na planer ścienny spoglądam przy okazji. Najczęściej przy okazji jak jestem w kuchni (bo tam wisi), czyli chyba 100 razy dziennie ;). I nie muszę o tym pamiętać, ani robić żadnej dodatkowej czynności. Ponieważ pozostali domownicy wchodzą do naszej kuchni przynajmniej 10 razy dziennie, to oni również zerkają na nasz planer ścienny i przez to nie tylko ja wiem, co kto kiedy i gdzie.

2. Mniej nieporozumień i konfliktów

To chyba druga najlepsza rzecz. Jak mąż wpisze coś swojego do planera, to nawet jak zapomni mi o tym powiedzieć to i tak o tym wiem. Oczywiście pogadanka o wspólnym planowaniu czasu i wcześniejszym informowaniu się o naszych indywidualnych planach jest:) Jeśli ja natomiast planuję coś swojego, to widzę kiedy co on ma i nasze plany na siebie nie nachodzą. Planer tak naprawdę wspiera komunikację pomiędzy nami. Jest pomocny też w ciche dni- no u nas chyba raczej godziny:)

3. Już nie musimy pamiętać o wszystkim

Odkąd urodziły się nasze dzieci, wszystkie sprawy związane z pamiętaniem o sprawach rodzinnych były na mojej głowie. Fakt, że mój mąż angażuje się w życie rodzinne tego nie zmienił. To wtedy właśnie stworzył on dla mnie (a potem jak się okazało bardziej dla nas niż dla mnie) planer suchościeralny na ścianę. Wszystko to co miałam w głowie przeniosłam na planer i naprawdę mi ulżyło.

4. Każdy może używać planera na swój indywidualny sposób

Kiedyś myślałam, że taki planer jest potrzebny tylko dla osób, które chcą mieć wszystko pod kontrolą i lubią planować każdy dzień. Czyli dla mojego męża:) Ja lubię trochę poplanować a trochę nie:) Na wieść mego lubego, że zawiesza u nas kalendarz do planowania byłam lekko przerażona, że znowu to kolejna rzecz, którą będę musiała wypełniać, pamiętać itd. Nic bardziej mylnego, bo okazało się, że nasz planer jest również świetnym wyborem dla takich jak ja i niczego na mnie nie wymusza- za co jestem mu wdzięczna:) a po prostu pomaga mi w organizacji i pamiętaniu. Każdy korzysta z niego w taki sposób, w jaki chce i w jaki mu wygodnie. Nie ma tu ogólnych zasad i reguł, każdy tworzy swoje o ile w ogóle chce oczywiście. Dla mnie to naprawdę duża zaleta. Pełna dowolność.

5. Ciekawiej spędzamy czas wolny

To jest coś, czego kompletnie się nie spodziewaliśmy. Wyszło samo z siebie 🙂 Mając swój planer miesięczny przed oczami szybko zauważysz, gdzie są wolne terminy. To inspiruje do wymyślenia czegoś fajnego z wyprzedzeniem. Mając sporo czasu na wymyślenie czegoś fajnego, masz szansę wpaść na ciekawszy pomysł i lepiej się do niego przygotować. Możesz również skorzystać z planów wymagających wcześniejszej rezerwacji jak:

• wyjazd z noclegiem,
• atrakcja na którą trzeba się zapisywać
• spotkanie ze znajomymi (nie zawsze mają wolny czas, gdy się zadzwoni dzień przed weekendem)

Oczywiście w obecnym, trudnym dla wszystkich czasie z tymi wyjazdami i atrakcjami nie jest tak jak było jeszcze ponad rok temu ale i tutaj wierzymy, że za niedługi już czas wrócimy wszyscy do naszego normalnego funkcjonowania.

W ten sposób gdy nadchodzi weekend zawsze wiemy co będziemy robili i prawie zawsze jest to coś ciekawego.

Żeby nie było, uwielbiamy też weekendy bez wyjść czy wyjazdów w domowym zaciszu, a raczej domowej sali zabaw 🙂 – oczywiście jest ich teraz więcej zdecydowanie 🙂

6. Dzieci zaangażują się w rodzinne planowanie

Tak mniej więcej od 4 roku życia można zacząć uczyć dzieci korzystania z planera. Pokazywać im kiedy wydarzą się interesujące je zdarzenia. Doskonale przydadzą się tutaj Magnetikony ™ . To magnetyczne obrazki, dzięki którym, nawet takie maluchy są w stanie zrozumieć co i kiedy się wydarzy. U nas świetnie się to sprawdza, kiedy czekamy na jakieś wydarzenie lub paczkę od cioci 🙂 Zaznaczamy wówczas na planerze np. że paczka wyruszy we wtorek, w środę będzie sobie jechać przez pół Polski i w czwartek będzie u nas. Uczymy nasze dzieci wtedy co to dzisiaj – jutro – wczoraj – no i przy okazji trochę cierpliwości 🙂 Albo odliczamy dni do ważnego dla nas wydarzenia.To wspaniale uczy rozumienia kalendarza, a później planowania. Wiemy to z własnego doświadczenia, ale i z rozmów z rodzicami, którzy używają planera od jakiegoś czasu.

Niedawno wprowadziliśmy też do sprzedaży nasz nowy Plandniownik™ – planer dnia dla dzieci. Występuje w wersji na ścianę, ale również świetnie się sprawdza jako planer magnetyczny dla dzieci na lodówkę. Tutaj dzieci uczą się rozkładu dnia, jakie czynności kiedy wykonujemy, które rano, które po południu lub wieczorem. Widzą też, co jeszcze może być do zrobienia danego dnia.

7. Lepsze przygotowanie do nadchodzących wydarzeń.

Ponieważ wszystkie nadchodzące wydarzenia nie są dla mnie niespodzianką, jestem w stanie się do nich lepiej przygotować. Wymyśleć ciekawsze menu na spotkanie ze znajomymi, wykombinować fajniejsze przebranie dla dzieci na bal, znaleźć tańszą ofertę na wyjazd na weekend. Korzyści płynące z lepszego przygotowania są nie do przecenienia 🙂

8. Oszczędza Nam czas i nerwy

Wszystko powyższe sprowadza się do jednego. Odkąd planer rodzinny zawisł na naszej ścianie nawet z wieloma obowiązkami, planami, wydarzeniami jest jakoś lżej. Plany są widoczne i przejrzyste i dzięki temu mam więcej czasu na to, na czym mi zależy i zdecydowanie mniej nerwów. To nie jest tak, że wszyscy chodzimy jak w zegarku. Oj nie, tego bym nie chciała i pewnie nie zniosła. Ale czuję, że jest mi łatwiej a nam wszystkim fajniej 🙂

Masz już swój planer rodzinny? Napisz koniecznie co u ciebie w domu zmienił!